Teoretycznie koncerty reggae różnią się od thrash-metalowych tylko drobnymi szczegółami (rodzajem używek, muzyki i fryzurami publiczności). Poza tym nie ma żadnej różnicy. Grupa Püdelsi, obchodzi w 2013 roku wspaniały jubileusz - 25-lecie istnienia. z tej okazji Szanowni Jubilaci wydali płytę "Rege kocia muzyka - Best Of Püdelsi".
Oczywiście z tytułu możemy wywnioskować że znajdują się na niej utwory, które grupa zarejestrowała na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza z różnymi wokalistami i wokalistkami utrzymane w klimacie reggae. Jubilaci intensywnie koncertują po kraju.
Dla odmiany Heliias (który nota bene ostatni duży koncert zagrał przed Venomem w czerwcu trzy lata temu) również planują wydanie 17-utworowej składanki "The best…". Istnieje więc duża szansa, że jednak Panowie zejdą się znowu do kupy i zagrają parę pięknych, diabelskich sztuk. Muzyka Hellias opowiada w większości o klimatach zagłady, wojny, chorób, śmierci, bycia trve, zabijania pozerów i ewentualnie zagłady i tak w kółko od 1987. Prywatnie Panowie są przykładnymi ojcami i poważnymi ludźmi (jeden jest nawet za poważny). Od czasu do czasu zdarza im się jednak latać po górach półnago z belkami na plecach i mazać się różnymi dziwnymi rzeczami, ale na ogół takie incydenty są marginalne.
Zapytacie co mają do tego Pudelsi? Pożenić te dwa zespoły, to jak zapieprzyć głowę Jezusowi ze Świebodzina - raczej mało prawdopodobne. Znam jednak kogoś, komu się to udało. Panie i Panowie przed Państwem Piotr Foryś (Hellias, Pudelsi i Revolver).
Wokalistą, niepokornym duchem, wyczulonym na piękno wrażliwcem, alkoholikiem. Trochę romantykiem, namiętnym zbieraczem książek i periodyków muzycznych, a z racji tego że urodziłem się z końcem lat sześćdziesiątych XX-go wieku śmiało mogę o sobie powiedzieć "dziecko kwiat". Trzy najważniejsze rzeczy wg mnie to moja rodzina, miłość i życie. Trzy najpiękniejsze rzeczy wg mnie to muzyka, orgazm i piwo na kaca w górach.
Co łączy gawrona i sekretarzyk?
(śmiech) Wiedziałem, że zapytasz o coś abstrakcyjnego. Myślę, że pióro. Wiem też (córka mi podpowiedziała), że Johnny Depp się z tym pytaniem głowił w "Alicji w krainie czarów". Ja natomiast te rzeczy porównam do zespołów w których śpiewam: gawron to Hellias - czarny, mroczny, inteligentny. Sekretarzyk to Pudelsi - ma liczne schowki i szufladki, to idealny przykład na wielostylowość w której wcale nie jest tak łatwo sobie poradzić, a trzeba - i to z kolei zmusza do nowych wyzwań, które osobiście bardzo lubię. W każdym z tych zespołów odnajduję swoją twarz i są dla mnie bardzo ważne. Wiadomo, Hellias to moje dziecko, więc się go już nigdy nie wyprę i pewnie będę kochał do końca życia, ale w Pudelsach mnóstwo rzeczy się nauczyłem i w sumie cały czas się uczę. No i czekam na debiut płytowy, bo to dopiero będzie ogromnie ważne dla mnie wydarzenie.
Za 40 lat jedną z ulic w Krakowie nazwą ulicą imienia Piotra Foremana?
Jak najbardziej podoba mi się ten pomysł (śmiech). Jeśli tylko miałbym wybrać gdzie, to poproszę stare Podgórze. W tej dzielnicy się wychowałem, tu wciąż szukam inspiracji, tu założyliśmy Hellias, tu mam próby z Pudelsami, tu mieszkają moje duchy z którymi często rozmawiam i nigdy nie czuję tu samotności, bo zawsze kogoś spotkam znajomego. Chciałbym aby taka ulica była bardzo kolorowa, rozśpiewana i pełna pubów, salek prób, sklepu 24h i punktu bukmacherskiego oraz cyklicznych imprez na moją cześć.
Jak trudno jest napisać fajny tekst?
Z tekstami jest tak samo jak z dobrą solówką gitarową: albo przychodzi szybko i niespodziewanie do głowy i już jest, albo musisz posiedzieć kilka dobrych godzin żeby coś wyrzeźbić. Nie ma tak naprawdę reguły na to jak to zrobić. Czasami słowa wylatują z szybkością pocisków karabinu maszynowego a niekiedy głowię się nad jedną linijką parę dni. Oczywiście ważna jest inspiracja i to co tak naprawdę chcesz wyrazić, ale czy to dźwiękami gitary czy słowami, musisz w to wlać dużo uczucia, bo tylko wtedy będzie to prawdziwe. Fałsz ludzie wyczuwają od razu.
Jakie są Twoje / Wasze najbliższe plany?
Czas jaki pozostał do końca roku zapowiada się koncertowo-płytowy. Z Pudelsami ruszamy na sezon koncertowo-letni (wszelkie informacje na stronie www.pudelsi.eu)i cały czas pracujemy nad nową płytą (na chwilę obecną ukazała się płyta składankowa "Rege kocia muzyka" i znajduje się na niej jeden numer ze mną "Szukaj"), a z Helliasem jesteśmy już na ukończeniu też składankowej płyty jubileuszowej. Wybraliśmy 17 numerów z przekroju 25 lat i nagraliśmy je na nowo z bardziej rasowym brzmieniem. Będzie kilku gości, głównie gitarzystów, a jacy to niespodzianka. Płyta zostanie wydana w Irlandii gdzie obecnie zamieszkuje nasz perkusista Voyna. Więcej info przeczytacie na www.hellias.com.pl. Gorąco pozdrawiam wszystkich gitarzystów, niech was wena nie opuszcza, dużo wiary w siebie, dużo ćwiczeń i zapału, no i nie marnujcie kapitału. Na pewno spotkamy się na koncertach.
rozmawiała Romana Makówka